Forum to z definicji miejsce, które daje możliwość wystąpienia tym, którzy uważają, że na jakiś temat mają coś do powiedzenia, a publiczności pozwala wysłuchać takiego wystąpienia, ewentualnie potem wziąć udział w dyskusji. Miejsce spotkań, wymiany myśli, poglądów, pomysłów, uwag, zastrzeżeń – słowem przestrzeń do mówienia, słuchania i myślenia.
Forum Ekonomiczne w Krynicy, które z powodów pandemicznych nagle znalazło się w Karpaczu, to dla mnie to debiut. Przez wiele lat obserwowałem te spotkania jako światowe zloty polityków, mądrych głów i bardzo bogatych ludzi, przez kilka dni obradujących, omawiających wiele spraw związanych z biznesem, a pewnie i w kuluarach dogrywających najróżniejsze swoje interesy. A te mają już wpływ na nas wszystkich.
A w tym roku – otóż i jestem. Ja do potencjalnych walorów swojego umysłu mam dużo pokory, do krezusów też nie należę, a biznes i polityka to dla mnie rejon mało interesujący z przyczyn pewnie zrozumiałych dla wielu z Was. No więc zastanawiałem się, czy pasuję do tego świata, do którego postanowiono mnie zaprosić.
Skusiła mnie tematyka, co do której uznałem, że mam coś do powiedzenia. „Wizerunek w sieci, wirtualna osobowość” to istotnie rzecz arcyciekawa, mocno definiująca dziś stosunki społeczne, a dla coraz większej części z nas będą nawet swoistym fundamentem tych stosunków. Chcąc kogoś poznać, zgłębić czy ocenić, sięgamy, czasem bez zastanowienia, do Internetu, mediów społecznościowych, oglądamy filmy, nagrania, wpisy. To, co ktoś pozwolił nam obejrzeć, a wręcz mniej lub bardziej świadomie wykreował. Czy w ten sposób poznamy człowieka? A prowokująco – czy to poznanie ma dla nas dziś jeszcze znaczenie?
Pytań można stawiać dużo. Będziemy o tym rozmawiali w czasie czwartkowego panelu z ludźmi wybitnymi – Leszkiem Jażdżewskim, redaktorem naczelnym Liberte!, Kamilem Dziubką, bardzo przeze mnie szanowanym dziennikarzem Onetu, Anną Zombirt odpowiadającą za media społecznościowe w Gremi Media SA, a całość rozmowy poprowadzi Elżbieta Jachymczak, redaktor naczelna Business Intelligence. Jak sami widzicie, grono rozmówców onieśmielające. Czuję się więc zaszczycony i bardzo jestem ciekaw tej naszej dyskusji.
Generalnie tematyka w czasie Forum jest bardzo szeroka. To mnie trochę zaskoczyło, ale szybko sobie uświadomiłem, że tak naprawdę ekonomia stanowi sieć relacji oplatającą każdą sferę życia tak społecznego, jak i indywidualnego. Można więc z perspektywy ekonomicznej omawiać sprawy niemal wszelakie.
Dużo spotkań jest poświęconych mediom, nowoczesnym technologiom, kulturze, relacjom społecznym. A to takie sfery zagadnień, które dla mnie są pasjonujące – nudzić się przez te 3 dni nie będę. Choć, nie ukrywam, są też takie przestrzenie, których konsekwentnie będę unikał. Jakie? Pewnie się domyślacie. 😉
Niemniej program jest tak obszerny, że nikt nie powinien poczuć się wykluczony. Pozostaje mi więc zaprosić do śledzenia Forum, a tym, których życie skierowało do Karpacza – życzę dobrych wrażeń i dyskusji owocnych. Bo nie jest sztuką gadać aby gadać, najważniejsza w tym procesie jest myśl, idea, którą można zaszczepić, rozwinąć i odpowiednio pielęgnując – świat zmienić.
Czego sobie i Szanownym Czytelnikom z całego serca życzę.
Howgh!
Milkee
2 myśli w temacie “Forum, czyli wielkie gadu gadu”